Sukces­ja w rodzi­nie: Jak uniknąć pułapek?

Pochop­nie zapla­no­wa­na sukces­ja wewną­trz­rod­zinna może w pewnych okolicz­nościach zagro­zić istni­eniu przedsię­bi­orst­wa rodzin­n­ego. Dlate­go nasz autor Klaus-Chris­ti­an Knuff­mann zaleca, aby przy plano­wa­niu sukces­ji otwar­cie porus­zyć wszyst­kie kwestie. Tylko wtedy jest gwaran­c­ja, że istni­e­nie firmy będzie później zabezpieczone.

Federal­ny Trybu­nał Konsty­tu­cy­j­ny orzekł niedaw­no, że obecny system podat­ku od spadków jest niezgod­ny z konsty­tuc­ją. Rząd federal­ny został wezwa­ny do wprowad­ze­nia zmian w obowią­zu­jącej ustawie do dnia 30 czerw­ca 2016 r. Ma to istot­ne konse­kwen­c­je dla wszyst­kich tych przedsię­bi­or­ców, którzy nie uregu­lo­wa­li jeszc­ze kwestii sukces­ji swojego przedsię­bi­orst­wa. Wielu przedsię­bi­or­ców jest obecnie zmuszonych do szybkie­go znale­zi­enia sukces­ji rodzin­nej i rozwią­za­nia dla swojej firmy. W trakcie tego proce­su często podej­mo­wa­ne są pochopne decyz­je. Często zdarza się, że niektór­zy człon­kowie rodzi­ny są brani pod uwagę przy dzied­zic­ze­niu, a inni nie lub nie w takim samym stopniu.

Pochop­nie zapla­no­wa­na sukces­ja wewną­trz rodzi­ny może skompli­ko­wać zmianę pokoleniową

W ten sposób przedsię­bior­ca może zrealizować swoje życze­nia za życia i np. nie powołać do dzied­zic­ze­nia przedsię­bi­orst­wa wszyst­kich swoich zstęp­nych. Musi on jednak liczyć się z tym, że spadko­bier­cy nieuwz­ględ­ni­eni nie zgodzą się na zamknię­ty układ spadko­wy najpóź­niej w chwili jego śmier­ci. Osobom upraw­nionym do dzied­zic­ze­nia, w tym np. zięci­om z małżeńst­wa, może przysłu­gi­wać z mocy ustawy tzw. część obowiąz­ko­wa. Odpowia­da to połowie odpowied­nie­go ustawo­wego roszc­ze­nia o dzied­zic­ze­nie. Ponadto roszc­ze­nie do części obowiąz­ko­wej musi zostać spłaco­ne w gotów­ce według wartości rynkowej. Może to bardzo szybko dopro­wad­zić do tego, że przedsię­bi­orst­wo znajd­zie się w trudnej sytuac­ji finan­so­wej, ponie­waż nie będzie w stanie zgromad­zić niezbęd­nej gotów­ki w wyznac­z­onym termi­nie. W rezult­a­cie, właści­cie­le firm często spies­zą się ze sprze­dażą aktywów, takich jak nierucho­mości, które są niezbęd­ne do prowad­ze­nia działal­ności. W końcu przedsię­bi­or­cy często godzą się na obniże­nie przycho­dów ze sprze­daży. Z drugiej strony, w krótkim czasie nie da się sensow­nie rozdyspo­no­wać aktywów.

Plano­wa­nie sukces­ji w odpowied­nim czasie ma sens

Aby przewid­zieć takie ewentu­al­ności w przypad­ku dzied­zic­ze­nia w rodzi­nie, wskaza­ne jest, aby wszyscy benefic­jen­ci podpi­sa­li tzw. zrzec­ze­nie się części obowiąz­ko­wej. Dotyc­zy to nawet sytuac­ji, gdy w rodzi­nie panuje obecnie duża zgodność. Jeśli takie zwolni­e­nie jest na stole, na pierws­zy plan wysuwa­ją się wcześ­niej niewy­po­wied­zia­ne niepo­ro­zu­mi­e­nia lub poczu­cie niekor­zyst­nej sytuac­ji. Dlate­go wskaza­ne jest, aby każdy przedsię­bior­ca na począt­ku plano­wa­nia przyszłej sukces­ji otwar­cie odniósł się do tej kwestii.

Tylko wtedy jest gwaran­c­ja, że spółka jest później zabez­piec­zo­na w swoim istni­eniu, a także, że tylko ci nadal prowad­zą spółkę i mają w niej udziały, których spadko­daw­ca uważa za odpowied­nich do tego. Pomoc­na może być tutaj profes­jo­nal­na mediac­ja, która ostatecz­nie zabez­piec­zy dalsze funkc­jo­no­wa­nie przedsiębiorstwa.

To również może Państ­wa zainteresować:

Bezpłat­ne semina­ria inter­neto­we na temat sukces­ji przedsiębiorstw

Wywiad: Dobre przygo­to­wa­nie sukces­ji w rodzinie

Koszty sukces­ji przedsię­bi­orst­wa lub fuzji i przejęć

Sukces­ja w firmie rodzin­nej: cztery najważ­nie­js­ze pytania

Wcześ­nie­js­ze wyjaś­ni­e­nie ważnych pytań dotyc­zą­cych sukces­ji firmy