Zdjęcie niebieskiej teczki z napisem "Due Diligence".

Niech więc ten, kto się zobowią­zu­je na wieki, zosta­nie podda­ny próbie. 13 Nabycie przedsię­bi­orst­wa - krok 3.5

Aby mieć pewność, że fakty­cz­nie otrzy­ma­my to, co obiecał nam sprze­daw­ca, po LoI zwykle nastę­pu­je badanie due diligence. Due diligence, w skrócie “dd”, dokład­nie bada i anali­zu­je ekono­mic­z­ne, podat­ko­we, prawne i finan­so­we uwarun­kowa­nia projektu zakupu.

Istnie­ją różne rodza­je dd, których szcze­góły chętnie z Państ­wem omówi­my i profes­jo­nal­nie przygo­tu­je­my. W więks­zości przypad­ków kupują­cy przeka­zu­je sprze­da­jące­mu listę wszyst­kich istot­nych kwestii z wyprzedze­niem. Dokumen­ty te muszą być następ­nie przedsta­wio­ne w formie analo­go­wej lub wirtu­al­nej do kontro­li i badania. Oczywiście jesteś­my przygo­to­wa­ni do tych ankiet i z wyprzedze­niem wybier­amy z Państ­wem właści­we i odpowied­nie pytania egzaminacyjne.

 

Na tym etapie proce­su dla Państ­wa bezpiec­zeńst­wa włącze­ni są zewnę­trz­ni eksper­ci z dzied­zi­ny prawa i podat­ków, tak aby zapew­nić Państ­wu maksy­m­al­ną wiary­god­ność przy nadchod­zącej transak­c­ji. W ramach dd może pojawić się szereg szcze­góło­wych pytań, które wynika­ją dopie­ro z przeglą­du dokumen­tów w poszc­ze­gól­nych obsza­rach. Wszyst­kie proce­du­ry są zapisy­wa­ne i w ideal­nym przypad­ku stają się później częścią umowy kupna-sprze­daży. W ten sposób obie strony dyspo­nu­ją weryfi­kowal­ny­mi dokumen­ta­mi jako dowoda­mi w przypad­ku zaist­ni­enia takiej ewentualności.